Sprawdź dostępność

Logo Panorama Morska
×
 
2
Dorosłych
Bez dzieci
Dziecko
Dziecko
Dziecko
wybierz

Sprawdź dostępność

Wyczyść
Wybierz date przyjazdu
Blog

    Zobacz pozostałe

2023-02-09 10:08:00

Jak zmotywować się do ćwiczeń? Praktyczne porady!

                Wielkimi krokami zbliża się wiosna, a to oznacza, że przed nami nie tylko pora wiosennych porządków, ale też pozimowego rachunku sumienia. I zapewne, jak co roku, staniesz przed koniecznością spojrzenia prosto w oczy smutnej prawdzie: po zimie znów przybyło nieco w biodrach, a zeszłoroczne, wakacyjne szorty trafią zapewne na półkę opisaną jako ”założę, jak schudnę”. Tak, na tę samą półkę, na której od lat zalegają ubrania z czasów liceum i studiów.

                To nie tak, że Ci nie zależy! Co roku (czasem kilka razy do roku) obiecujesz sobie więcej ćwiczyć i popracować nad złymi nawykami. Po prostu jakoś nie wychodzi. Zwykle nie masz czasu, odpuszczasz wykonanie tego pierwszego kroku, bo akurat masz zbyt dużo na głowie w domu i w pracy, ale już w przyszłym tygodniu pójdziesz na siłownię... No, może w przyszłym tygodniu tylko sprawdzisz, która sala ćwiczeń oferuje najlepszy karnet. Zapiszesz się za dwa tygodnie – nie, za trzy, po wypłacie. Ale po wypłacie „wyskakuje” coś nagłego, co przesuwa plany o kolejny tydzień, miesiąc. I tak na okrągło. I tu rodzi się pytanie, które wydaje się być kluczem do tego, by wytrzymać w postanowieniu o prowadzeniu zdrowego trybu życia – jak zmotywować się do ćwiczeń?

 

Motywacja do ćwiczeń – gdzie tkwi problem?

                Brak motywacji to zmora naszych czasów. Zasadniczo nie chce nam się nic – ani myśleć, ani się ruszać, a wielu z nas najchętniej leżałoby całymi dniami i przeglądało Instagrama. Dzieje się tak, ponieważ:

Jak zmotywować się do ćwiczeń? Stop wymówkom!

Po prostu zacznij, najlepiej teraz – nie czekaj na lepszy moment” – podpowiadają internetowe influencerki. Jeśli wydaje Ci się, że ta rada jest tak prosta, że aż genialna, to jesteś w błędzie. Przełamanie barier, które tworzymy we własnej głowie, wymaga działań skuteczniejszych niż amatorski coaching. Chcesz coś zmienić w swoim życiu, przejść na zdrowszy tryb, zadbać o siebie? Więc na początek… USIĄDŹ. Zastanów się, co Cię powstrzymuje i jak usunąć te przeszkody. Samodzielnie obalaj te argumenty „przeciw”, którymi najczęściej się usprawiedliwiasz:

  • w okolicy nie ma siłowni – ale z pewnością znajduje się basen, park (może nawet wyposażony w outdoorowe urządzenia do ćwiczeń) lub chociaż skwer, wokół którego można pobiegać lub przejść się na spacer (bądź co bądź to też jest ruch!);
  • nie chcę, żeby inni mnie oceniali – możesz także ćwiczyć w domu, i to bez wykosztowywania się na drogie urządzenia. Podstawowe ćwiczenia wykonasz z łatwością, dysponując zaledwie matą do ćwiczeń i wygodnym dresem;
  • czuję, że potrzebny mi kompan – zapytaj znajomych, czy nie chcieliby zorganizować wspólnych, towarzysko-sportowych spotkań. Już jedna osoba, z którą możesz „dzielić pot i łzy”, da Ci motywacyjnego kopa i nie pozwoli tak łatwo wymigać się od kolejnej sesji treningowej;
  • nie mam czasu na ćwiczenia – a masz czas na przeglądanie Instagrama przez godzinę w domu? Wszystko jest kwestią odpowiedniej organizacji – jeśli jednak mimo wszystko nadal brakuje Ci w czasu w ciągu doby, możesz po prostu zamiast jeździć do pracy rowerem zamiast samochodem lub odbierać dziecko z przedszkola w biegu;

 

W takim razie jak zmotywować się do ćwiczeń?

Intuicyjna odpowiedź brzmi „dla pięknej sylwetki i możliwości wciśnięcia się w sukienkę w rozmiarze S”. Jeśli uważasz, że to prawda, to zadaj sobie pytanie: czy ten tok rozumowania mnie zmotywował? Czy udało mi się wytrwać w dążeniu do idealnego rozmiaru? No właśnie.

Skupianie się na aspektach wizualnych to raczej słaby motor napędzający. Cel jest odległy, droga niełatwa, a efektów nie zaobserwujesz z dnia na dzień – zanim osiągniesz wymarzoną sylwetkę, sto razy się poddasz. Porównywanie się do zdjęć blogerek fit spowoduje tylko jeszcze większy zawód. Pamiętaj, że te zdjęcia nie są prawdziwe! Wykonuje się je w najkorzystniejszych pozach, pod właściwym kątem i przy odpowiednim oświetleniu, dodatkowo wszelkie mankamenty tuszując filtrami i obróbką graficzną. Podobny efekt może i da Ci chirurg plastyczny, ale na pewno nie ćwiczenia. Naturalne ciało po prostu „tak nie wygląda”.

Możesz natomiast skupić się na korzyściach mniej oczywistych, a o wiele ważniejszych i będących w zasięgu ręki.



Te pozytywne zmiany w Twoim życiu zaczną zachodzić od razu. Długofalowo zauważysz także:

Niech to Cię napędza do działa! A wysportowana figura? Z czasem pojawi się i ona, ale jakie to będzie miało znaczenie wobec poprawy jakości życia i zdrowia? I przede wszystkim – Twojego zadowolenia?

 

Motywacja do ćwiczeń – od czego zacząć?

Zacząć tu i teraz wcale nie będzie tak łatwo. Nawet jeśli przerwiesz teraz czytanie i udasz się na przebieżkę po okolicy, wcale nie jest pewne, że uda Ci się powtórzyć taki zryw jutro, pojutrze czy za tydzień. Rutyna codzienności będzie blokowała podobne inicjatywy, a tu przecież potrzebne jest wyrobienie nawyku. Nasz patent to zacząć wprowadzać zmiany w czasie najbliższego urlopu. Oto kilka argumentów:

  • nie wykręcisz się brakiem czasu;
  • łatwiej będzie Ci wdrożyć się w regularne treningi, a potem utrzymać tę regularność, gdy już wrócisz do pracy;
  • w krótszym czasie możesz przetestować różne formy fizycznego wysiłku i wybrać tę, która jest dla Ciebie najprzyjemniejsza;
  • jeśli urlop spędzasz na wyjeździe, jogging albo nordic walking z instruktorem możesz połączyć ze zwiedzaniem okolicy;
  • rezerwując wczasy nad morzem, postaw na ofertę dedykowaną dla aktywnych, w ramach której będziesz mieć zapewnioną codzienną dawkę ruchu oraz zabiegi wzmacniające efekty ćwiczeń; koniecznie dopytaj też o możliwość bezpłatnego korzystania z hotelowej sali fitness oraz basenu, a jeśli wyznajesz zasadę małych kroczków – upewnij się, czy wybrany obiekt oferuje gościom możliwość przyjemnych spacerów po swoich ogrodach. Taka forma wysiłku wbrew pozorom jest bardzo wskazana na początku przygody z aktywnością fizyczną, zwłaszcza dla zatwardziałych kanapowców.
  • wrócisz do domu nie tylko z bagażem przyjemnych wspomnień, ale też nową energią, którą zaskoczysz wszystkich znajomych.

 

To co, może w tym roku, zamiast wyrzucać sobie niedotrzymanie sylwestrowych postanowień, spędzisz wakacje nad morzem aktywnie i zdrowo?